wtorek, 22 marzec 2016
Za niedługo rozpoczynam terapię, która będzie trwała 3 miesiące.
Totalny detoks z którym wiążę się nie tylko sprawdzenie mojej silnej woli i determinacji a także
rezygnacja na ten okres ze szkoły i przeniesienie się na zajęcia zaocznie.
Czuję się okropnie, choroba uderzyła we mnie z taką siłą, że nie potrafię wam tego opisać.
Jestem strasznie słaba, przespałam dwa dni, dziś znowu miałam krwotoki. Tabletki nic nie pomagają,
nawet te, które powinny postawić mnie na nogi. Jeszcze trochę i mam nadzieję, że gdy poddam się
hospitalizacji to coś zmieni.
Bardzo tęsknie za mamą, oddałabym wszystko aby była teraz tu przy mnie.
Tak bardzo jej potrzebuję. Wstyd mi, że znów ją zawiodłam. Naprawdę walczyłam, niestety
okazało się to silniejsze ode mnie.