Po ostatnich dramatach trochę się uspokoiło. Może po prostu burza hormonów ustala. Wróciłam do normalnego funkcjonowania i ogarniania firmy i życia. Nadal nie odnajduje się w roli matki. Średnio jest odpowiedni czas na to. Z milionem na koncie było by znacznie łatwiej.
Muszę pomyśleć co dalej i w co zainwestować.
Chciała bym skupić się na pracy i osiągnięciu sukcesu. A nie na pieluchach, ulewaniu i wstawaniu po nocach&
Muszę to jakoś ogarnąć.
Udanego weekendu. :)