Kobieta, która odrzuciła lęk i zagrała z losem o największą stawkę.
Położyła na szali własne szczęście, zaryzykowała i zrealizowała swoje największe pragnienie.
Nagrodą była miłość.
Pięć marzeń, potęga pamięci, miłości, a może dotyku?
Uczucie silniejsze niż upływający czas.
Piękno odkryte w słowach,pamięć, jako jedyny strażnik naszych wspomnień.
Literatura, która przywraca wiarę w marzenia.
***
Marzycielka z Ostendy, Eric Emmanuel Schmitt