Podcinasz mi skrzydła właśnie wtedy gdy chcem się wzbić .
Mimo iż nie mam ochoty już dalej przez ten pusty świat iść zaczynam się bać . Cisza . Echo niesie mój oddech po zakamarkach okrutnego świata .
Rozwiałeś me marzenia teraz bez ich istnienia nie chcem istnieć i ja.
ANIOŁ POZBAWIONY NADZIEI