ŁOTEFAK?

Dobra choj wyjebane na temat opisów. potem dodam.

Jak pewnie słyszeliście, większość z was o Maxie.

Szczerze? Z jednej strony jak przeczytałam notke Kwiata, to uwierzyłam w to, potem przeczytałam liczne komentarze i mam wrażenie że znów padamy ofiarą głupiego żartu. Szpital, chęć popełnienia samobójstwa?

I kogo możemy tu obwiniać? Nas czytelników? Anoinmów? Czy tego że Max może za dużo pozwalał obcym ludziom wchodzić do swojego życia i je poznawać. Byłam w szoku jak i wy że coś takiego się stało. No ale może powiem tak. Macie przykład wbijania na psyche komuś. Był silny zrobiliście z niego jakiegoś idiote. Poprzez przezwiska które w myślach mu towarzyszyły.. " pedał " , " gej ". " chuj ". Co to ma być? Słownik słów dalekoznacznych? Nie do kury nędzy człowieka. Bo ma swój styl to trzeba go obrażać. On pewnie zakładając to myślał że będzie inaczej tak? Dużo czytelników, dzieliących się ze swoimi doświadczeniami i opisujących jak oni widzą  dany temat na który Max akurat się wypowiadał.

SZCZERZE? Nie mam pojęcia jak i co dokładnie, ale OGAR KURWA i miejcie serca. Postaw się w jego czy kogoś takiego jak Max sytuacji. No wątpie żebyś wyjebał komuś na ryj -.-

Raczej byś w nocy nie mógł zasnąć i byś myślał dlaczego ktoś taki Ci koemantarz napisał. Nikt nie ma tak naprawdę mocnej psychy. On też nie miał. Ale PRAWIE uodporniła mu się na wasze docinki jebane. Pokazujecie jacy wy to jesteście zajebiści? Przez co? Bo zajebałeś sucharem czy tam farmazonem jakimś? HAHAHAHA. Błagam. Pewnie przed napisaniem jakegoś suchego komentarza to szukasz w necie jakie użyć słowa żeby przy pojeździe na tą osobę ( np. Maxa ) wyjść na zajebistego. Daje to jakąś Ci satysfakcje? Jak tak.. to się lecz. Dlaczego ktoś ma cierpieć przez Twoje jakieś zaburzenia w mózgu...

Powtarzam postaw się w takiej sytuacji.. Ty przeżywasz jednym komentarzem bo ktoś Ci delikatnie pojechał, a on dostawał tysiąc takich docinek tygodniowo. TO WY JEBIECIE ŻAŁOSNOŚCIĄ A NIE ON!

I nie kurwa, nie bronie go  bo ma grzywke i nie chce mu dupy podlizać. Pisze to bo już nie wytrzymałam. Serio ciężko mnie wkurwić a jednak. Ja tego nie przeżywam a wiem jak Max musi się czuć.

Zwykły człowiek taki jak wy! I co? Patrzecie do czego wy doprowadzacie.

Pomyśl zanim coś napiszesz. TYLE.

A ... to napisałam. Bo moje serducho poruszyli notką o Maxie. Notka Kwiata. Ale nadal myśle czy to prawda.

i chuj mnie obchodzą błedy które popełniłam w notce!

Fuck anonymous