wczoraj wróciłam z internatu, chciałam dodać notkę,ale przygotowywałam się na impręzę! :D tak,tak trzeba się trochę pobawić!
wypiłam tylko jedno piwko! nic więcej, o tak! przyjechałam, poćwiczyłam, poszłam się wykąpać i pomalować. było świetnie!
Club bardzo fajny, świetna atmosfera z N i przyjaciółmi (więcej takich wypadów) :D
Dzisiaj wstałam, zjadałam śniadanie, poszłam ćwiczyć i postanowiłam się zważyć i patrzę 1KG MNIEJ :o
zmotywowało mnie to strasznie, niby tylko 1kg ale strasznie się cieszę hahah.
obiadek zjedzony, zaraz czeka mnie randka z książkami nie lubię odkładać wszystkiego na niedzielę... ehh.
około 17 wpada rodzinka na "andrzejki" dlatego chce skończyć lekcje przed ich przyjściem.
Wytrzymałam cały tydzień bez słodyczy, nie wiem jak to zrobiłam :)
i jeszcze jedno. byłam na zakupach,bo musiałam sobie kupić spodnie z rozmiaru 38 wskoczyłam w 34 :)))))))))))))))
WSZYSTKO JEST MOŻLIWE ! buziaczki dziewczyny:*
a może jednak?