No i nastał kolejny poniedziałek... Szara rzeczywistość znów mnie pochłania : )
Nie ma to jak wstać o 5:30, w celu pójścia na jazdy o 7:00 i wyjechać spod ośrodka szkoleniowego o 7:50 tylko dlatego, że egzaminator spóźnił się prawie godzinę. Zajebiście ;3
Byłam zła, dopóki przed pracką nie zobaczyłam się z moim kochanym Luczjankiem Co prawda na niecałe 10min, ale to wystarczyło, by mi humor poprawić :3 Zrobiłam Mu śniadankooo do pracki, mam nadzieję że będzie Mu smakowało; robione z Miłością :D
Mam ostatnie 2tyg, żeby zapisać się do szkoły zaocznej... Ciekawe jak to wykonam =/
Łukasz powiedział mojej Siostrze, że mnie dopilnuje, żebym się zapisała... Ehe już widzę jak to robi haha xD
Z Luczjankiem związek kwitnie, wszystko układa się tak, jak należy : ))
Ten tydzień będzie dla mnie ciężki pod względem finansowym - Nastał czas, by opłacić czynsz i rachunki ;x
Przez ten tydzień będę musiała wyżyć za 60PLN'ów - niewykonalne xD
Do pracy już się nie spóźniam, szefu nie ma mi już nic do zarzucenia, niedługo egzamin na prawko - Eryś z Łukaszkiem stwierdzili, że będę Ich trzeźwym kierowcą i w końcu będą mogli pić na imprezach haha xD super -,-
Przeglądam właśnie oferty aut... Khaled mi wczoraj pokazał Hondę CRX Del Sol 1.6 vtec i... ZAKOCHAŁAM SIĘ W TYM AUCIE TYPOWOOOO <3 Myślałam już od bardzo długiego czasu nad Oplem Tigrą. Ale ani to pierdolnięcia nie ma, ani za lekkie jakieś nie jest... A Hondzia? Hondzia ma 125KM i rozpędza się w 4sec do setki :D
Dwuosobóweczka, mega leciutka, składany sufit do bagażnika... Kocham sportowe auta *.*
Teraz nic tylko zdać prawko za pierwszym podejściem i kupić Hondzie