jedna dusza w dwóch ciałach.

jedyna, najwspanialsza siostra-bliźniaczka na świecie<3

czasem dostajesz od lodu tak ogromną szansę, na poznanie kogoś kto odmieni Ci życie na lepsze. czasem zupełnie przez przypadek, spotykasz osobę, z którą znajomość jest tak łatwa jak oddychanie. czujesz, że powinno być tak zawsze&i wiesz, że tak będzie. los wiele razy sobie ze mnie kpił, wystawiał mnie na ciężkie, z góry przegrane próby. ale parę razy postawił na mojej drodzę kogoś cudownego. i właśnie Ona jest taką idealną osóbką. mój anioł stróż, najlepsza ostoja. to właśnie ta osóbka, powoduję, że chcę być lepsza, że przeklinam wszystkie złe cechy które posiadam. dzięki Niej, wiem jak bzdurna jest "przeszkoda" kilometrów. da się je pokonać, wystarczy chcieć. i mimo, że nie mam Jej codziennie przy mnie, czuję, że jest. że myśli o mnie, bo ja myślę o Niej. mamy siebie nawzajem, swoje wsparcie, zrozumienie, miłość&przyjaźń. mamy rzeczy, których wiele osób nie będzie w stanie zrozumieć. i mimo, że zupełny przypadek postawił nas na przeciw siebie, to absolutną oczywistością, jest fakt, że tak już zawsze zostanie. ja&Ona, my dwie, przeciw złu tego świata. bo moje ramiona są dla Niej zawsze otwarte, telefon czeka, uszy nasłuchują kiedy zadzwoni, a oczy cieszą się na widok jej pyszczka. mój czas rozszerza się, i zawsze jest dla niej. i wiem, że działa to na odwrót. jestem ogromną szczęściarą, że Ją mam. dopełnia mnie, przekazuje mi to co dobre. i życzę każdemu takiej przyjaciółki. bo ja swoje hermankowe szczęście kocham, najmocniej jak się da. bo tak właśnie wygląda przyjaźń. bo istnieje. 

już niedługo, już niedługo. tak tęsknie cholernie. 

<3