stwierdzam wpis, bo humor.
ostatnia rozmowa z najcudowniejszą miriam, uświadomiła mi,że im częściej będę powtarzać sobie,że jest dobrze, tym szybciej tak się stanie. po raz kolejny zaskakuje mnie siła mojej wiary i nadziei. zdaję sobie sprawę, że to wszystko co się dzieję, jednocześnie sprawia,że staję się silniejsza, ale też uświadamia mi,że już nie daję rady być twarda. coraz mniej we mnie tej siły. zostaje mi tylko powtarzać sobie swoje pragnienie,i czekać na majówkę. i mieć nadzieję, że znowu dostanę od losu niespodziankę i uśmiech.