taki skajpaj z olakiem:*
kochana!
mam tu według olki uroczy uśmiech. jest on owszem kwintesencją ostatnich dni.
ale miałam sobie w ten czas uporządkować wszystko, chciałam w końcu wyjaśnić parę nurtujących mnie, zjadających od środka spraw. wiem, że to czytasz. po Twoim "to ta sukienka z photobloga", wiem.
mimo tego, że wyszło jak wyszło, nie zamieniłabym tych dni na żadne inne.dokładnie, jak nie zamieniłabym Ciebie.
ale mam jedno 'marzenie' ,życzenie, nadzieję, nie wiem...jak będziesz miał wolne na uczelni, przyjedź, i porozmawiaj ze mną. przełam się, i porozmawiaj. niczego innego w tym momencie tak nie pragnę. tylko tego, żebyś mi to wytłumaczył. więc przyjedź. do mnie.
zawsze byłam przekonana, że podróż do domu mija szybciej...dziwne uczucie, kiedy tym razem jest inaczej.
c