Dzikie galopy w gradzie !! Przez te wariatki prawie straciłam życie !! A napewno o mało ze śmiechu nie popuściłam :P Dzisiaj po długiej przerwie nareszcie przyjechały Gosialeks i Agalot, normalnie pare dni rozłąki a czuję się jakby to całe wieki były ! Oczywiście nie obeszło się bez wygłupów , no i szalonego wypadu w teren. Niby ścieżki te same , ale kompozycja trasy forma freestyle :P Nawet przez jakiś czas udało mi się prowadzić , potem Aga wyskoczyła zza pleców i puściła się torpedowym cwałem, nas konie poniosły i tylko modliłyśmy się o to by ruda się w końcu zmęczyła :P W końcu Gosia krzyknęła żeby zwolnić i ufff... :) na koniec jeszcze bardziej opanowany galop i nagły grad, aż w twarz kłuło :) Tyle tego , jutro powtórka a po jutrze rajd około 4 h , do pobliskiej stadniny :)
26 KWIETNIA 2019
8 MARCA 2018
7 MARCA 2018
6 MARCA 2018
5 MARCA 2018
4 MARCA 2018
4 MARCA 2018
4 MARCA 2018
Wszystkie wpisy