Ostatnio jestem przeszczęśliwy za sprawą pewnej nieopalonej osoby ; * w związku z czym nastał kryzys. Ale dzisiaj, oh jak cudownie, w końcu przybył do mnie pomysł ! Stary zeszycik odkopany, kupiłem nawet długopis. Odzyskałem moją trzecią miłość znowu w końcu hura ! I przypomniało mi się, jak kiedyś Paulinka aka Aniołek aka Pyza podejrzewała mnie o plagiat, a potem zrobiła mine i przeprosiła xD
Upewniasz się, że tylko ja usłysze,
przepełniona postać emocjami się kołysze,
Ogarnia Cię wstyd większy od Ciebie,
Mów, mów, milczeć będziesz w niebie.
Nie zatrzymuj tego w sobie,
jak Jezusek w stajennym żłobie
płaczesz i krzyczysz nad ludzką miarę,
W mojej kontroli nad sobą pokładasz wiarę.
Jesteś przepełniona emocjami
fałszywymi, głośnymi alarmami,
Nie potrzebuję Twoich łez tysięcy,
żałuję; mam humor bydlęcy.
Wiesz że Cię nie chce i nigdy nie chciałem,
Zaduszenie miłością większą niż miałem
to w planach.
Duże-te-pod-oczami kobiece kuszą,
a ja Cię zaduszę mą własną duszą !
Sprośne ; x