skończył się ten - nie okłamujmy się - zjebany rok.
Właściwie jest pare rzeczy dobrych - bo tych złych nie będę wspominał.
Mam teraz czyste konto na pewien sposób i idę w pewna stronę. Myślę, że ten rok pomoże mi kontynuować te dobre zmiany.
Po pierwsze - Stefa, Paula, Nici, Klaudia, Palina, Olivia. ( nie sugerujcie się kolejnością, bo wszystkie z was kocham! mocno!) jesteście ze mną i zawsze mogę wam zaufać. Naprawdę można do was zawsze i wszędzie. Ale co do Nici - dziękuje, że jesteś ze mną w ten zjebany dzień :* i w każdej innej chwili.
Po drugie - każdemu innemu ziomkowi który mi pomógł i któremu mogłem zaufać, wielka piona.
Po trzecie - przepraszam za każde moje wkurwiające czyny i każdego kogo uraziłem w tym roku, bez kitu, bez żadnej sztuczności z jaką ktoś składa wam życzenia na wigilię - przepraszam.
Po czwarte - rodzicom, którzy mimo iż darli na mnie ryj, awanturowali na każdym kroku - za to, że mnie wytrzymują i mimo wszystko kochają, chcą abym wyszedł na ludzi, dziękuję
Po piąte - miałem do paru osób zadzwonić - ale mi się nie udało . Widocznie nawet komórka mi chce zepsuć sylwka. Przede wszystkim chciałem zadzwonić do ciebie Kinga, o ile to czytasz. <3
A teraz co do zdjęcia.
To jest Guru, umarł w tym roku 19 kwietnia. Właściwie może tego nie widać po moim last.fm ale to przez niego zacząłem słuchać rapu. Dał mi parę inspiracji na życie, a jego teksty naprawdę sprawiają, że dalej trzymam ten łeb u góry. Zachciało mi się słuchać reszty tego rapu, może gorszego lub lepszego, ale w każdym razie większość z tych ludzi powiedziała dużo prawdy, z ich tekstów wyciągnąłem to co najważniejsze. Dzięki temu będę starać się stawać lepszym. I tak będzie.
Więc powiem tak jak ktoś na fejsie. Nie będę wam składał życzeń - będę w was wierzył, że wam też się uda być coraz lepszym i uda się wam spełnić marzenia.
Wczorajsze marzenia to dzisiejsze plany ... i damy rade ziomuś, wiesz, że damy
i sami widzicie, jak bardzo to mi pomaga
Jebać ten 2010. Niech 2011 poprostu będzie inny.
http://www.youtube.com/watch?v=hDuoK-7nd6Y