Pamiętasz mnie?
Jestem zmęczona walcząc w dobrej walce.
O wszystko.
Nie piszę tu za często, ale czasem wracam do wpisów bo pozwalają mi się cofnąć w czasie. I teraz zapiszę sobie tutaj dla mojej wiadomośći, że dziękuję bardzo za słowa jednej osoby. I spadły one na mnie tak, że dusza ma się radowała, a jednocześnie chciała płakać.
Jej... długo czekałam na to, ale jestem szczęśliwa. Zmęczona, ale już wiem!
Wybaczam.
:)
Mam nadzieję, że się nie spóźniłam