Kolejne zdjęcie z serii piątkowych odwiedzin.
Pink lady Paulina ;)
Wakacyjna pogoda, przynajmniej u mnie, nie dopisuje. Niby ciepło, ale bez słońca. Jakoś szaro, wiatr wieje, a ja siedzę w piżamie do godziny 12:30. Ogarnia mnie nostalgia i lenistwo, które zawsze gdzieś przy mnie się błąka. Jutro do pracy więc dzień będzie bardziej płodny.