Pierwszy dzień bez Krzysztofa...

PRAWDA, ŻE ŁADNIE RAZEM WYGLADAMY ? ^^ 

mój <3

Dawno nic nie pisałam ;x 

Brak czasu...

Początek nowego półrocza, nie można zacząć złymi ocenami...

Te 4 oostatnie tygodnie to tylko szkoła, korki i próby poloneza :)

Na szczeście już w sobote studniówka ^^

A wczoraj przybyło mi trochę skarbów do mojej kolekcji.. :)

Patyczaki rogate i czerwonoskrzydłe.

Tosia siedzi na lóżku i nieufnie spodląda na komode na której ciągle przybywa szkła :)

Wczorajj też moje kochanie przyjechało się pożegnać i pokazać mi ile może dla mnie zrobić :P

Przez godzine próbowałiśmy go razem z przystojnym nauczyć jazdy na łyżwach xD

No nie powiem, było ciekawie :* 

Biedne teraz ma cały tyłek siwy ;xx

Pierwszy dzień bez Krzysztofa...

Niby jeest tylko 50 km ode mnie i mogę tam w każdej chwili pojechać, ale czuje się jakby pojechał na drugi koniec świata ;<

Niesamowicie źle się z tym czuje...

Ale co będzie gdy ja wyjade do Włoch ?

Nie wyobrażam sobie tego ;[[

Wt & Rogucki

https://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU