Kiedy wpisuje Twoje imię i nazwisko w google dowiaduję się, że naprawdę nieźle grasz w ping-ponga, nawet zdobyłaś mistrzostwo, a kitajców-ciapongów systematycznie roznosisz na łopatki. Widzę też, że prowadzisz jakiś sklep z ciuchami, a niedawno zajęłaś nawet niezgorsze miejsce w konkursie recytatorskim. Natknęłam się również na łzawą i naprawdę przejmujące historię Twojej ciąży. Wprawiło mnie to w lekkie zdumienie, ale cóż, przecież ja tak mało o Tobie wiem.
przecież ja nic o Tobie nie wiem.
a to mi nic nie mówi.
kompletnie nic nie mówi.