Wybywam do soboty w strony korzenne, a tam brak internetu i biegun zimna, więc nie wiem, w jakim stanie wrócę. Jak w jednym kawałku, to wybieram się na tournee po lekarzach. Ogólne życzcie mi... zdrowia.
O sobie: Jestem nieobliczalna i wierzę, że wszystko jest możliwe.
Słucham każdej muzyki prócz łopatologicznego metalu, od lat 60 do dziś.
Mam niewyparzoną, ironiczną gębę, radykalne poglądy i dużo samokrytyki.
Gorąco wielbię słowotwórstwo, wiosnę, czekoladę oraz wszelkie rozmowy.
Pytania, prośby, groźby? Pisać, się nie krępować.