HEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJ !
W szkole nawet okej dostałam 2 z kartkówki z matmy... pisałam sprawdzian z biologii .Myślę ,że na tym sprawdzianie nawet dobrze mi poszło . Były dziś zdjęcia fajnie ,że coś wiedziałam ...
W ogóle zimno mi .... boże jeszcze musiałam iść z Burkatowa do domu bo Kamil i ....Martin nie chcieli mnie przepuścić ...szłam i szłam . Oczywiście musiałam się poślizgnąć pod domem myślałam ,że sobie kostkę skręciłam ,ale jest już okej :)
Jutro czwartek i te całe walentynki . Monika robi pączki omomom <3
PRZYTYŁAM Z DECZKA TROSZKĘ , TRUDNO BĘDĘ GRUASKIEM HEHEHE I BĘDĄ NA MNIE MÓWIĆ : "KLUSECZKA" .
Czekam do piątku ......... chciałabym się spotkać strasznie z Olą . Tęsknię wiesz ?? : C
idę coś zjeść moze jakieś ciast mam albo coooś :D