Czas w Starym mieście upłyną szybko w piątek już do domu, nie chce się :D
Ogólnie jeden dzień spędzony z werka ale za to był interesujący oraz pouczający "Zobacz dom, nie to obora"
Trochę nudy tez było ale przeżyłem, no i nauka gry na gitarze tez była w prezencie na urodziny dostane gitarę.