Żółte słońce kwieciście
parzy mnie w plecy.
To lato?
W ciąż szukam małych muszli
i pustych fal.
Smutki odchodzą ,
Liczy się ta chwila,
to uczucie, ten zapach,
wakacji smak.
Położę się na plaży i poczuję
Ust Twych dotyk.
Tak nie wiele potrzeba
do szczęścia.
Sprawiasz, że ludzie
nabierają innego wymiaru.
Bo z miłością wszystko jest lepsze.
Sprawiasz, że słabnę w twoich ramionach.
Tak łatwo zmieniać ludzi gdy kochają.
To lato!