fajnie jest mieć jakiekolwiek zdjęcia na komputerze :/
lecą dni, tygodnie, miesiące.. jest dobrze, ale bezsensu. do czego to wszystko zmierza? gdzie i po co idę? jestem szczęśliwa,bo muszę być szczęśliwa, ale bardzo dużo brakuje mi do szczęścia... zbyt dużo marudzę, zbyt mało robię, żeby było dobrze. a gdyby tak.. skręcić w inną drogę i zacząć spełniać marzenia?
Użytkownik heey
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.