Pan A by Śliwka
Zrobiłam sobie jeszcze jeden dzień wolny, bo nie wyrobiłabym z chemią... Niestety, chcąc osiągnąć jedno muszę poświęcić czasem kilka lekcji "mniej ważnych", z których matury pisać nie będę... chociaż dziś przegapiłam jedną godzinę matmy, która mogła mi się przydać, bo powszechnie wiadome jest jak mi z tą matematyką idzie, eh... nadrobi się! ;)
Wczoraj zasiadłam do tych zadań i zrobiłam 2/3, dzisiaj końcówka + test, zostało mi jeszcze dokładnie 6 stron:) Cudownie:)
W ramach przerwy obejrzałam bardzo ciekawą krótkometrażówkę, jeżeli ktoś ma chwilkę to podaję link: [klik]
Teraz ponownie wracam do pracy, kolejna przerwa dopiero o 15 jak pojadę do czołgisty, z którym dziś się ambitnie treningujemy:) Wieczorkiem coś tutaj jeszcze wrzucę i nadrobię zaległości u was:)