KLIKAMY FAJNE
DODAJEMY
Nad nami chmury czarne, dawno po zachodzie słońca. Wiem, chcieliśmy dobrze, lecz zbliżamy się do końca.
Żadna chwila nie jest wyjątkowa, dopóki nie przeżywasz jej z kimś najważniejszym.
Nie żałuję, że go poznałam. Każdy człowiek daje nam jakąś lekcję. Każdy wnosi coś do naszego życia. Nikt nigdy nie przychodzi i nie odchodzi tak po prostu. Zawsze coś zostaje nam odebrane albo mamy czegoś więcej. Ja na przykład zostałam z niczym.
Wiesz, pomimo tego że dalej jesteś dla mnie ważny, nie chce wielkich powrotów. Nie chce zacząć tego wszystkiego od początku, przeżywać tego samego. Nie chce znów za tobą cholernie tęsknić, nie chce wylewać morza łez przez twoje słowa. NIE CHCE. Dla mnie jest to skończone, razem z toba i nie obchodzi mnie fakt, że było między nami to coś o czym ciężko mi zapomnieć. Nie chce słyszeć, że się zmieniłeś, że tęsknisz. Nie wracaj, nie rań mnie. Bądź szczęśliwy, ale już beze mnie...
Zbyt często udajemy obojętność by nie ujawnić, że na kimś nam zależy.
mówiliście, że nie jestem wystarczająco dobra ale kim wy jesteście, żeby mnie oceniać?
Ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl. Nie z powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w twoim życiu. Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz.Przestań być tym, kim nie jesteś. Bądź tym, kim jesteś. Musisz zrozumieć, że to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy, raz przegrywamy. Nie oczekuj, że inni Ci coś zwrócą, docenią Twój wysiłek, odkryją Twój geniusz, odwzajemnią Twoją miłość.
przepraszam,że nie potrafię życzyć Ci szczęscia, miłości i żebyście byli ze sobą do końca życia. Przepraszam,że unikam patrzenia na Ciebie i na Nią.Przepraszam,że nigdy nie użyję słowa WY,bo przepraszam,ale nie chcę uwierzyć,że ktokolwiek mi Ciebie zabierze.Przepraszam,że tak cholernie tęsknię,ale to Ty powinieneś wytłumaczyć mojemu sercu,że bicie do Ciebie jest zupełnie bez sensu.
To zabawne, że ktoś może złamać Ci serce, a Ty nadal go kochasz tylko tymi połamanymi częściami..
To nie jest normalny ból. nie jest on porównywalny z tym fizycznym. na niego nie ma tabletki, nie ma sposobu by się go pozbyć. on tkwi w Tobie, i oddziałowywuje tak silno , że nie możesz oddychać. rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. ten ból to tęsknota
żadna wielka miłość nie umiera do końca. możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.