Dotykiem plam
karm mnie karm
pierścieniem bram
Korony dłoni szczytami bezgłosu
oczami mymi twoje półmroki
cierniem i blizną korzeń pokłonu
świetlistą czarą martwe łoże tronu
na którym rodzę
na którym rozdzielam
aniołów trawy i piasek zazdrosny
nie dźwignę chmury i lasu pokoleń
lecz lata pędy i pieczęć wiosny!
moje myśli nieuczesane. dziękuję za "nie" a dla żądnych dopaminy dźwiękowej poniższe
Rob Zombie - Feel so numb
White Zombie - Welcome to planet M.F.
Danzig - Kiss the skull
p.s. pora by w plener gehen