Nie czuję nienawiści,kiedy mnie krytykujesz i tracisz panowanie nad sobą,I. Jak mogłabym nienawidzić moją jedyną miłość? To prawda,że martwię się o Ciebie. Dlatego że kiedy dorosłaś i Twój język jest znacznie bogatszy. Twoje słowa mogą być bardzo bolesne dla ludzi,którzy nie rozumieją,że pochodzą od mojej miłości. To może niszczyć Twoje związki,najdroższa. Twoje napady mogą mnie czasami irytować,ale nie złoszczę się z ich powodu. Nie zamierzam Cię zostawić, tak jak nie opuściłabym nigdy swojego największego skarbu. Tak wiele osiągnęłaś w życiu, chociaż przygniatał Cię olbrzymi ciężar. Czy mogłabym Cię nie szanować? Jedną z najsmutniejszych rzeczy nie jest to,że masz w sobie dziecko,ale że się go wstydzisz. Co smutniejsze Z A W S Z E się go wstydziłaś, nawet kiedy nim byłaś. Potrafisz zaakceptować to co dziecięce w innych dzieciach,ale nie w sobie. Ale kiedyś to przyjmiesz, I. Na pewno.
1 SIERPNIA 2016
21 CZERWCA 2016
4 MARCA 2016
23 LUTEGO 2016
22 LUTEGO 2016
20 LUTEGO 2016
28 STYCZNIA 2016
23 PAŹDZIERNIKA 2015
Wszystkie wpisy