Na każdym kroku potykam się o Twoją obecność, głęboko oddycham powstrzymując się od wydechu. Naprzemiennie czuję się tak zupełnie pusta, okradziona z wszelkich emocji, by po chwili być nimi wypełniona... przytłoczona. Teraz mogę powiedzieć tylko, że nie wiesz co czuję, nie wiesz ile to wszystko znaczy, ile razy dziękowałam za Twoją obecność w moim życiu, ile rzeczy zdążyłam zaplanować...i przykre, że za Twoją niewiedzę muszę winić samą siebie. W ogóle mam sobie wiele do zarzucenia, poległam w wielu aspektach tej relacji. I czuję się niesamowicie rozczarowana sobą, tym jak jeszcze mało we mnie dojrzałości.
Inni zdjęcia: Słonik na szczęście otien... maxima24Złocieniec juliettka79... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... pils93Brią kurdupelpunk1477... maxima24