Jest masakra nie to żeby coś sie po praktykach zmieniło,
nie wogóle wszystko o 180 stopni się obrciło:(
Nie wcale się nie czuje ignorowana przez niektóre osoby;(
no ale cóż widac tak musiało być;<
nie wiem czy ja coś robie źle czy co bo to nie pierwszy raz
mam już tego dość nie daje juz sobie rady ;(