Czeeść ;**
Waga nadal ta sama a dzień co do diety niezbyt udany ;) ale co tam, nie załamuję się tylko myślę, że juto może być już tylko lepiej, zobaczymy ;))
Jestem szczęśliwa, bo na początku nie miałam jechać nigdzie na wakacje w tym roku, potem wyszło że jednak pojedziemy nad polskie morze a teraz okazało się, że jadę do Chorwacji lub Czarnogóry ;))
Na basenie 46 długości-więcej! ;)
A na zdjęciu mój obiad (takie sphagetti, tylko że z innym makaronem).
Bilans:
Ś: corn flakes z mlekiem 1,5%+ 2 śliwki
2Ś: brzoskwinia+ 2 wafle ryżowe z czekoladą
O: makaron (zdj)
P: kawałek placka+ mały lód+ wafel ryżowy z czekoladą
K: jabłko+ duży jogurt
po basenie zjadłam jeszcze rybę.
Ćwiczenia:
1h 30min rower
1h basen
270 brzuszków
spacer
przysiady, rozciąganie itp.
+ jeszcze raz dziękuję obssesjax za wczorajszą rozmowę <33