Dawno nie widziałam "takiej" siebie.
Prawdę mówiąc wogóle nie jest mi do śmiechu.
Ale jak widać żyje o ile można to tak nazwać.
Udnego miesiącu,dwóch,trzech-moje na pewno nie będą.
Ale,żeby zakończyć optymistycznie jakiś tydzień temu wymyśliłam super rym,mianowice:
jak trwoga to na photobloga! ;d
taka iskierka mojego dawnego poczucia humoru.