Kolejne wyzwania na horyzoncie ;) dla ciekawskich - więcej szczegółów wkrótce na blogspocie, bo coraz rzadziej tu zaglądam. Czujecie już wiosnę? Bo ja chyba zdecydowanie TAK! A co za tym idzie, mam ogromną potrzebę zaangażowania się w nowe projekty. Na razie mój priorytet to przedmioty na uczelni, szczególnie prawo UE i karne, bo materiału jest niestety jeszcze więcej, niż lenia we mnie ;) mimo wszystko, moje wiosenne postanowienia są typowo naukowe - postanowiłam odświeżyć swój niemiecki, popracować nad angielskim (słówka, słówka! nie sam legal english ;)) i przypilnować samą siebie, bo niestety, moja systematyczność kuleje... ;)
Buziaki dla Was, wracam do zajmującego studiowania systematyki instutucji UE. Jak to mawiał jeden z moich ćwiczeniowców (tu: pan od prawa administracyjnego): "no jak to? uczymy się jeszcze o Unii, Unia jeszcze niestety istnieje, jeszcze się w letniej sesji z nią pomęczycie bo te pare miesięcy ma zamiar pociągnąć" ;]