Mam konia rajdowca
Nie dość że rzadko jezdzimy w tereny a jak jezdzimy to raczej na dystanse 4-5 km xD a tu rajd 21 i koń przy 19 kilometrze wypruł mi w dziki cwał na prostej po lesie ! *_* musiałam go zatrzymać kilka metrów przed metą bo była bramka i mierzenie tętna, a nie mogło przekroczyć 60 bo wtedy koń nie uczestniczyłby w drugim dniu zawodów z powodów zdrowotnych ;) kilka koni odpadło, chyba 2 lub 3 :P. W drugim dniu był cross, tępo mieliśmy różne zależy jakie najazdy itp lecz ciągłego galopu nie było xD ale za to 0 punktów karnych ;) i dzisiejszy wyścig, przy starcie kombinował jak tu mnie wyciągnąć pod górkę do widowni xd ale nie udało mu się potem szedł już git w drugiej połowie trasy obudził się w nim folblut :D :3. Pozdrawiam @cavallobianco mojego wiernego luzaka i dopingowce