Autobus pędzi po brzegi wypchany zmęczeniem
Trzymając Cię za rękę
Brak entuzjazmu odbierasz jak opuszczenie
W rozmowach pustych krzeseł
Gubiąc siebie trudno cokolwiek powiedzieć
Odkąd pamiętam to wciąż po coś wracam
Z celnością męcząc się znów
Odkąd pamiętam, mówiłaś mi zawsze
"Jesteś całym moim światem"
Gdy ja nie mogłam znieść myśli,
że Cię tracę [noc z 17 na 18 stycznia 2006]
Już wiem...
Migoczą resztki miasta
Jest późna noc, pod nami chłodna trawa
Jedyna taka chwila
Kocha sie wszystko, bo wszystko szybko przemija
[b]Już wiem, że cokolwiek się stanie, gdzie tylko będziesz
To ja, bez względu na wszystko też tam będę.[/b]
/Przy Tobie zawsze dzieckiem!:p