Wschód słońca, nie bez powodu nasz hotel tak sie nazywał.
Było tam tak samo pięknie i magicznie jak owy wschód słońca.
Wyjaz uważam za udany, wypoczeliśmy, wybawiliśmy się i pozwiedzaliśmy.
No i zawarliśmy nowe świetne znajomości.
Za dużo by pisać i opowiadać jak było a i tak nie oddałoby to tego jak tam na prawde jest!.
Kocham Cię i dziękuje ze te dwa tygodnie!:*