Dziś dzień pozytywny. Od 12;30-15;30 miałam zajęcia, później czekalam na transport. Wieczorem pojechałam porobić zdjęcia, konie stały w stajni więc mogłam w spokoju pojeździć. Jazda fajna, nawet bardzo; udało nam się zagalopować! kilka kroczków a tak cieszy:) oczywiście tupania nóżką było trochę, ale najważniejszy jest efekt. Oby więcej takich chwil!(: