[b]To, co żywe każdego dnia jest inne, bo życie to ruch, to ciągła zmiana,
nieustanne poszukiwanie nowych przestrzeni, bodźców, inspiracji.
Życie to ciekawość, chłonność, doświadczanie.
To zastępowanie starego nowym i powroty do tego,
co mocno wryło się w duszę.
W przód, w tył - nieważne,
byle nie stanąć w miejscu, byle by nie skostnieć.
Bo bezruch to największy wróg życia.
Bezruch i przyzwyczajenie.
Niczego Cię nie uczą, niczym nie doświadczają.
Trwasz, ale nie potrafisz już patrzeć i słuchać.
Jezioro pozbawione dopływu świeżej wody zmienia się z czasem w zatęchłe bajoro.
Ja chcę być jeziorem, morzem lub oceanem nawet.
Chcę, by wpadały do mnie wszystkie rzeki świata, przynosząc mi nowe smaki, zapachy, doznania.
Opowiadam się po stronie życia, a Ty rób jak uważasz.
Wolna wola.[/b]
P. Banach