Nieznajomy?
Jutro o 7? W weekend?
Jeszcze TYLKO 4 dni? Tyle czekania za nami? Wreszcie.
Nie chcę znów zaczynać nowego rodziału, starczy.
OREO? W KOŃCU MAMY! Mistrze.
Chcę znać już trasę letnią. Może znów się uda? Nie ma co na wiele liczyć. Jak zwykle.
TĄ CHWILĄ ŻYJ, ZA CHWILĘ CHWILI NIE MA, BU!
Niedługo płyta, koncert, czat, WSZYSTKO! chcechcechce.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W przerażenie wprawia mnie kompletny fałsz,
W którym chciwość, na obsesji i agresji,
Chore wnętrze coraz większe, chora głowa chore słowa,
Czy normalnie może wreszcie być?