ostatnio mam ochotę zwymiotować na jedną dziewuszkę, która zakłóca moje życie codzienne. ponad to zdaje mi się, ze nie tylko ja hamuje ten odruch. obiecuję, że wytrzymam ze względu na dobro innej osoby, ale to bardzo trudne.
poza tym. zakupiliśmy na współę kamerę. idiotyczne to było jak nie wiem, ale mamy ją i za niedługo zaczniemy działać. a co!
w szkole dzisiaj było okropnie nudno, ale nic nie poradzę. matoły zaliczają ostatnie poprawki, a lizotyłki wciąż pracują na pełen etat. a Sara się nudzi i rysuje. haha :D
to zdjęcie jest trochę stare, ale bardzo je lubię, bo zrobił je Matt :) wiem, że wyglądam tutaj jakbym sama sobie robiła zdjęcie, ale nie! ^.^
Jak to jedna bardzo głupia i zawistna dziewoja na epulsie kiedyś o tym foto powiedziała 'masz nierówny makijaż i dziwne różowe plamy na twarzy'.
Moja droga! Makijaż jest bardzo równy, poświęcam na niego sporo czasu i jest prawie profesjonalny [ się skończyło dwa kursy.] a plamy na twarzy? o.O ja ich nie widzę, mam jedynie na policzkach ODROIBNĘ różu. panna ma coś z oczami, szybko do lekaża! :>
mam już ogromne plany na łikend i pod niedzielnym foto na fbl będzie ogromna notka ;D
odezwę się w piątek, pa matołki :*