Misio piękny *__*
Niby zawieszenie, ale.. no muszę coś tu napisać!
Wiedziałam, że tak będzie. :D
Nikt za mną nie tęsknił, smuteczek. ;c
Wczoraj zakupy, pizza, darmowe lody, fryzjer i zdjęcia do paszportu (na którym wyszłam jak dziecko
specjalnej troski -.-).
Siedzimy w piżamie, jeżeli za dużą bluzkę z zawodów można nazwać pidżamcią.
Czas się ogarnąć, do sklepu, sprzątanie, gotowanie (hahaha, good joke :D), książka, pll, kościoł i
milion innych rzeczy.
Jest jakiś dobry mecz dzisiaj wieczorem? Piszcie, bo nie wiem. :(
Na tym kończę i lecę się ubrać.
Miłego dnia misiaki! :))