30

dzień dobry :) jest tak niesamowicie ciepło a ja w domu:( ale na całe szczęście posiadam basen i ogródek haha dzisiaj nie pojawiłam się w szkole z powodu takiego iż byłam zmęczona ponieważ z imprezy wróciliśmy po 4, ale przyznam bawiłam się bardzo fajnie :) bez alkoholu, tak nic a nic wczoraj nie wypiłam, za to mogłam przypilnować Lucasa. Zresztą on nie odstępował mnie nawet na krok, albo to ciągnął mnie na parkiet albo całował i tak w kółko i w kółko haha jutro też nie mam zamiaru iść do szkoły. W sumie nie musimy już chodzić bo oceny tak naprawdę mamy wystawione a zakończenie roku za jakieś 2 tygodnie. Oczywiście jestem wzorowa i sama z siebie jestem dumna :) no więc dzień mi się dzisiaj zaczął po 13 bo dopiero wtedy wstałam haha do razu czekał na mnie obiad zrobiony przez Mitchela, pyszny<3 od jakiejś godziny leniuchuję nad basenem i zastanawiam się co mogę zrobić z resztą dnia i planuję weekend haha o, no i dzisiejszą końcówkę dnia mam zaplanowaną, właśnie skończyłam rozmawiać z Annabel przez telefon i postanowiłyśmy pójść na zakupy, później jakieś lody a o 21 idę z Lucasem, nie wiem gdzie bo ten powiedział tylko ' Niespodzianka ' ugh, no nic. Mam 20 minut na wyszyowanie się i wpada po mnie Annabel, nie zdąże chyba haha do napisania xx

od autorki:

tak magicznie 4 z kartkówki z relegii zamieniło się na 5 w dzienniku haha

kocham księdza<3

miłego popołudnia ;)