"When we were five, they asked us what we wanted to be when we grew up. Our answers were things like astronaut, president, or in my case princess. When we were ten, they asked again and we answered- rock star, cowboy or in my case gold medalist. But now, that we've grown up they want a serious answers. Well, how about this: Who the Hell knows! This isn't a time to make a hard and fast decisions., it's the time to make mistake. Take the wrong train and get stuck somewhere chill. Fall in love- a lot. Major in philosophy couse there's no way to make a career out of that. Change your mind. Then change it again, because nothing is permanent. (...) So make as many mistakes as you can. That way, someday, when they ask again what we want to be & we won't have to quess. We'll know."
Dla tych, którym się nie chce myśleć dodaje tłumaczenie- moje własne, więc sory za możliwe błędy:
"Kiedy byliśmy mali pytano nas, kim chcemy być, gdy dorośniemy. Odpowiadaliśmy, że kosmonautą, prezydentem, albo, tak jak ja, królewną. W wieku 10 lat zapytano nas ponownie, a my odpowiadaliśmy: gwiazdą rocka, kowboyem, albo tak jak ja złotą medalistką. Ale teraz, kiedy wchodzimy w dorosłość chcą od nas poważnych odpowiedzi. Więc, o powiecie na to: Kto to, do cholery wie! To nie jest czas na podejmowanie trudnych decyzji na całe życie, to czas na popełnianie błedów. Wsiąść do złego pociągu i wyjechać w nieznane. Zakochajć się- wiele razy. Pójść na filozofie, bo bez niej nie ma szans na zrobienie kariery. Zmienić zdanie, a potem zmienić je ponownie, bo nic nie jest wieczne.(...) Więc róbcie tyle błędów ile się da. W ten sposób, gdy zapytają nas kim chcemy być, nie będziemy musieli zgadywać. Będziemy wiedzieć!"
Oczywiście sama tego nie napisałam- to przemowa pożegnalna absolwentki liceum w pewnym filmie, niektórzy pewnie zgadną jakim. Ale sądzę, ze trafiła w sedno i jako, że mam takie same przekonania i poglądy, postanowiłam to tu umieścić. Może jestem stuknięta, ale, kurcze, kto nie jest? ;)
Moń