Nie moja wina, że żeby coś napisać, trzeba dodać zdjęcie, a nie mam tu zdjęcia, które by się nadało.Kto powiedział że brudny talerz, widelce, chipsy z biedry i żywiec zdrój nie mogą czegoś symbolizować.
Takie jakieś nieodparte wrażenie że coś mi umyka. Nic realnego, ale coś gdzieś pod spodem, jakbym ustawiła się w trybie auto. Chciałabym poczuć, że coś sie dzieje. tak mocno, mocno, żeby miec o czym rozmawiać, a wręcz gadać całymi nocami i przeżywać ciągle na nowo.
Chyba znam lekarstwo na mój problem.
szkoda, że go nie dostanę w aptece, po zapoznaniu się z treścią ulotki lub skonsultowaniem się z lekarzem bądź farmaceutą.
Monika, idź spać. Albo obejrzyj sobie kolejny serial, co Ci szkodzi.
Inni zdjęcia: Nadejszła ta chwila judgafPrzy Koloseum nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24