najaktualniejsze ;p
bo ja się wstydkam.
moje życie nagle, z dnia na dzień postanowiło się ułozyć. ot tak nie pytając nikogo o zgodę. wszyskie moje plany zostały zrealizowane. i to w dodatku praktycznie bez mojego udziału. jeszcze 2 egzaminy (oby) i mam wakacje. mam pracę, mieszkanie i kogoś jeszcze ^^
bo szczęście to taki śmieszny zdematerializowany stwór. nie udowodnisz naukowo jego istnienia, ale wiesz że jest i czujesz go obok. znasz jego smak, zapach, kształt, kolor.
motylki x2