Na początek chciałabym podziękować Oli , za ten dzień spędzony razem.
Te twoje teksty typu : "Zostałam wylizana przez białe zwierze"
Dziękuje, że mnie rozumiesz.
No i nareszcie wymarzone wakacje.
Na koniec roku zbytnio się nie popisałam swoimi ocenami, ale nadrobie to w przyszłym roku.
W sierpniu na Stuttgard. troszke się denerwuje, ale zobaczymy.
Sukienki już prawie skończone. Wyszły pięknie.
Zaraziłam się od Oli tą piosenką "My skin".
Nie zdąrze przeczytać Zaćmienia przed premierą, ale to nic.
Ostatnio podłapałam jakiegoś doła, nie wiem co mi się dzieje. Licze na to, że w krótce to przejdzie. W sumie to już jest lepiej.
Odcinam się od tego "świata" i mam nadzieje, że to mi się uda.
Nie chcem ciągle być tylko popychadłem. Nie rozumiem wielu rzeczy, które robicie. Ale to już wasza sprawa.
To zdjęcie dedykuje Olindzie
Pozdrawiam całe TEMPO