hejoooo, a jakos naszlo mnie na czerwony i obciecie wlosow, ale z tym drugim sie jeszcze wstrzymalam.
cały tydzien wolny, sprzatanie w domku, a wieczorem pewnie na dwor.
Chociaz weekend moze znowu na olzie, smażing ryb, potem plażing i ogólnie "olzing"
Nie umiem sobie wyobrazić, że za 3 tygodnie bede siedziala w szkole pół dnia. Aż dziwne.
Ale damy rade, ostry ma praktyki we wrześniu, a później znowu akademik ... ;D
W kolejną niedzielę Agg ma urodziny, nasza osiemnastka <3 ciekawe ile osób będzie prowadziło ;)
chyba ze do rybca z buta, nie ma problemu