A jak dorosnę to pojadę gdzieś gdzie nikt mnie nie znajdzie , wytatuuję sobie diabła na plecach, rozjebię samochód policjanta, zgwałcę tego debila który siedzi mi w głowie i potem wrócę jak gdyby nigdy nic z uśmiechem na twarzy


A kiedy jesteś sobą ludzie mówią ci że zmieniłaś się na gorsze .


Strata pozostaje w człowieku, ból jedynie się zaciera.


Ci, co milczą, wykazują najwyższe poczucie odpowiedzialności za słowo.


Zaciągam sie poraz kolejny i trzymam Twój zapach w płucach.


Przytulona do Ciebie poczułam idealny zapach szczęścia .


Czasem widzę jak na mnie patrzysz. Nie lubię tego bo widzę w twoich oczach złość i pożądanie. Zdajesz sobie sprawę z tego, że mnie straciłeś i żałujesz. Powinnam czuć satysfakcje, jednak to sprawia, że tęsknie jeszcze bardziej. Pozwoliłam ci odejść ale to nie znaczy, że cię nie kocham.


Tracisz zapał kiedy twoje marzenia zaczynają się realizować.


Zmień coś w swoim życiu. Mów prawdę. Spotkaj się z kimś, kto kompletnie do Ciebie nie pasuje. Naucz się mówić NIE. Wydaj wszystkie oszczędności. Spróbuj poznać kogoś przypadkowego. Nie planuj niczego. Odważ się powiedzieć, że kochasz. Śpiewaj głośno. Śmiej się z głupich żartów. Płacz. Przepraszaj. Powiedz komuś jak wiele dla Ciebie znaczy. Nie tłum w sobie emocji. Śmiej się tak długo, aż rozboli Cię brzuch. ŻYJ. NICZEGO NIE ŻAŁUJ!


Od tej chwili nie będzie już grzecznej, miłej, potulnej i uroczej dziewczynki. Od teraz będzie tylko i wyłącznie wredna suka, mówiąca absolutnie wszystko - absolutnie
każdemu.


Odkąd Cie poznałam, zaczęłam nadużywać słów : nie ogarniam, ja pierdole, mam wyjebane.


My kobiety jesteśmy dziwne, nigdy nie przestajemy kochać nawet największych drani.


z każdym dniem wiem, że coraz więcej nas łączy.


o kurwa. a jak po mnie w nocy wilki przyjdą? ja pierdole. w dupie wszystko mam , z misiem śpię.


tak nieidealni. a zarazem totalnie perfekcyjni.


Szczęście , to najpotężniejszy środek wzmacniający


daj uwierzyć mi, że jawą jest ten sen


Czasem mam ochote pierdolnąc uczuciami o ścianę, ale nie teraz


mylisz się. wybierasz źle jak każdy z nas. od losu kiedyś wszyscy dostają w twarz.


przez okno patrzę w gwiazdy. nad miastem wisi wszechświat. podobno gdzieś tam jest lepsze miejsce niż Ziemia.. podobno.


Niech kończy się świat. Pojutrze czy dziś - nieważne.


złap mnie za rękę spędźmy noc pod gwiazdami
tylko Ty i ja uśpieni lasu szumami.


Umysłu sen koi jak orzeźwiający deszcz.


No ale nigdy nie każ mi wybierać,
Bo jeszcze wybiorę źle


Miłość lekiem jest, więc Ty daj mi go


Zabiore Cie ze soba jesli chcesz, poczujesz zobaczysz jesli tylko potrafisz przebudzic sie


Dokąd tak biegniesz? Przecież wesz,że przed sobą nie uciekniesz o niee Wyciągniej ręke! Może wreszcie dostaniesz to co dobre i piekne.