1075

Znowu o blogu troszkę się zapomniało. Chorwackich foteczek ciąg dalszy.

Na dworze się robi coraz piękniej i coraz cieplej. To jest zdecydowanie moja część roku tak od kwietnia do września hehehe Później już za zimno :P

Na studiach ciut się rozluźniło, matura tuż tuż, więc pracy z kolei mam sporo :D Ale zaraz będzie po i będę mogła się zabrać za magisterkę już tak bardziej na poważnie. Terminy egzaminów i zaliczeń ustalone. W tym semestrze jeden egzamin i 2 poważniejsze zaliczenia z genetyk: medycznej i molekularnej. Z początku miałam obawy, ale teraz wydaje mi się, że będzie całkiem w porządku :) Nawet gen mol nie był tak straszny jak sądziliśmy. Nawet przyjemne zajęcia, w końcu w labie heheh Za to etyka i historia medycyny laboratoryjnej zapowiadają się być mniej sympatyczne :( No ale przedmioty pierdoły też niestety muszą być...

Wiosna, lato sezon motorowy i termowy <3 Malta w Poznaniu najlepsza <3 Nawet w drugi dzień swiąt sporo ludzi