1073

Po jakże pracowitym styczniu i początku lutego, mały powrocik tutaj po miesiącu przerwy :) Na zdjęciu dzisiejszy przepiekny wschód słońca na moim kochanym osiedlu :)
Do dzisiejszego porannego spaceru zmotywował mnie... pies, w dodatku pies gość:) rodzina ma kwarantanne to trzeba pomóc i się zająć. Taki znak dzisiejszych czasu - kwarantanna :( nawet szczepienie nie pomaga :(
Sesja, sesja i po sesji. Wszystko zdane na szczęście :D Farmakologia trudny przedmiot, ale krzywdy nam nie zrobili, wsyztsko to co mówili i z pytań sprawdzających z poszczególnych tematów. Nawet otwarte z katedry z lekarskiego nie były złe A co najważniejsze przychylnie oceniane. Na drugi ogień moja ulubiona serologia - jest 5 jest mnóstwo satysfakcji <3 dziś ostatni biolmol - najgorszy egzamin, trochę łatwych pytan trochę trudnych ale na szczęście udało się. Mam nadzieję że w pracy mi się nie przyda hehehe
Od jutra 1,5 tygodnia wolnego czyli czas na ogarniecie wszystkich zaległości porządkowych, towarzyskich i oczywiście odpoczynek przed kolejnym dość wymagającym semestrem. :)