W tym roku z refleksem szachisty ale jest - podsumowanie roku 2021
Nie wiem czy to dobrze czy to źle - czuje się coraz bardziej dorosła, zegar tyka, że to najlepszy czas myśleć o swojej przyszłości w coraz dalszej perspektywie. Cisnąć studia, zarabiać i odkładać pieniądze, bo to najlepszy okres na to, ale też korzystać z życia, bo ta młodość przeminie A obecne obowiązki zamienia się w jeszcze poważniejsze.
3 rok studiów już za mną, 6/10 semestrów zaliczone. Przedmioty nabierają coraz więcej sensu w odniesieniu do przyszłej pracy zawodowej, są coraz bardziej fascynujące. Utwierdzam się w tym, że wybrałam właściwy kierunek. Serologia zajarala mnie na maxa, może warto byłoby z nią związać swoją przyszłość zawodową. Przez te 3,5 roku wiele się zmieniło w moim nastawieniu do studiowania, jest coraz mniej stresu, już w miarę człowiek wie co zrobić, żeby wyjść obronną ręką i zdać co da radę za pierwszym razem. Każdy pierwszy termin jest moim sukcesem można powiedzieć. W poprzednim semestrze zdałam biochemię kliniczną, a to podobno najtrudniejszy przedmiot w całym toku studiów. Jak to mówią: jak się zda biochemię kliniczną to znaczy, ze się zostanie diagnostą laboratoryjnym! Chyba już nic mnie na tych studiach nie złamie. Aczkolwiek co semestr znajdzie się przedmiot będący kulą u nogi - w tym semestrze na to miano zasługuje biologia molekularna. Przede mną ważny studencki wybór a mianowicie wybór tematu pracy magisterskiej i promotora. Cały czas rodzą mi się różne pomysły na siebie, jednak poza głosem serca trzeba też słuchać rozumu! Zobaczymy jak sprawy się potoczą...
Wakacje upłynęły głównie na pracy i praktykach. Praktyki w centrum onkologii pierwsza klasa. Właściwi ludzie na właściwym miejscu, profesjonalizm w każdym calu. Pierwsze miejsca w rankingach szpitali zdecydowanie zasłużone. Druga miejscówka niestety się zatrzymała w PRLu, ale dobrze jest popatrzeć porównać i wyciągnąć wnioski. Mam nadzieję że w tym roku uda się dostać na praktyki w mniejszym szpitalu dla kolejnego porównania.
Praca w te wakacje to było kolejne nowe doświadczenie. Pomoc kuchenna w firmowej stołówce, dość męcząca praca fizyczna, ale z sympatyczną ekipa. Wiele się nauczyłam, wiele widziałam. Może jeszcze tam wrócę, czas pokaże.
Ukoronowaniem pracowitych wakacji był wrześniowy wyjazd do Chorwacji. Mogę stwierdzić że to były najlepsze wakacje w moim życiu! Było niemal że bajkowo i cukierkowo pod wieloma względami. Taki prawdziwy odpoczynek fizyczny i psychiczny od wszystkiego, totalny reset. Zapierające dech w piersiach widoki, niezapomniane baranie pobudki i pościgi za baranami, bracia mniejsi krabeusze, kąpiele w Adriatyku, rejs gumeniakiem po najpiękniejszych plażach Pagu, ukochany u boku i oświadczyny moich marzeń! Sam na sam nad brzegiem morza <3
Kolejnym oderwaniem od rzeczywistości był wyjazd do Poznania na termy maltańskie. Cały dzień w wodzie, umiarkowana ilość ludzi, żółta zjeżdżalnia hahah, było idealnie! Najbardziej rozsądne cenowo termy! No może poza płatnym parkingiem, żeby nie było ta kolorowo. Hehehehe Oprócz tego wizyta w palmiarni, sporo roślinek do obejrzenia i trochę zwierzątek, ale moje serduszko skradły ryby z akwarium <3
Zwieńczeniem roku 2021 było sylwestrowe Zakopane. Termy Chochołowskie największe w Polsce! Najciekawsza atrakcja to patrzenie na ludzi zamawiających drinki hahahahah Takiego przelewu alkoholu i pieniędzy dawno nie widziałam ahhahaha Oprócz jazda ekstra ciuchcią na Gubałówkę i skocznię. Tylko tyłeczek mokry :( Po 22 latach życia zobaczyłam to legendarne Zakopane. Myślałam, że będzie bardziej górzyste, ale jest w miarę wypłaszczone, wiec jako człowiek z nizin czułam się tam komfortowo. Pogoda jak na grudzień/styczeń była dla nas łaskawa, bo inaczej jazda po oblodzonym podjeździe do kwatery mogłaby się źle skończyć. Scena na sylwestra w Zakopanym robi wrażenie, przeogromna, wspaniałe oświetlenie, ognie, można było popieścić oko, a nagłośnienie takie, że aż schabowy z obiadu tańczył w brzuchu. Hahahahha
Na ten Nowy Rok 2022 chciałabym życzyć tym, którzy dotrwali do końca:
- duuuużo zdrowia (żeby było pika pika i covid was nie tykał),
- cierpliwości, wzajemnego szacunku i zrozumienia w relacjach z ludźmi
- satysfakcji z pracy,
- poczucia spełnienia w życiu osobistym,
- radości z pasji,
- spokoju ducha / dużo spontaniczność (w zależności co kto woli)
- a na koniec coś z humorem - częstych i obfitych wizyt Władysława II Jagiełły, Zygmunta Starego oraz Jana Sobieskiego w waszych portfelach!
A ja mam nadzieję, że ten Nowy Rok 2022 bedzie łaskawy w sprawie naszego przyszłego San Francisco z Twoich snów, Wróżbito oraz naszej pracy a co za tym idzie finansów!
18 LIPCA 2022
24 MAJA 2022
9 MAJA 2022
29 KWIETNIA 2022
5 KWIETNIA 2022
9 LUTEGO 2022
11 STYCZNIA 2022
16 GRUDNIA 2021
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24