Cieszyłam się że minęły Święta, że wracamy do Oslo.. "do domu"
Cieszyłam się, że będę miała spokój, że nie będę widziec, albo raczej słyszec matki, że będę miała Ukochanego w większej mierze, cieszyłam się..
Spóźniliśmy się na prom, więc pojechaliśmy do miasta coś zjesc, to był paskudny obiad heh, ale byłam strasznie głodna..
Na drugi prom nie było już miejsca, niby, bo Paweł załatwił miejsce, mieliśmy osobną kabinę, co ponownie dało Mi jakieś drobne szczęście, było fajnie:) zjedliśmy przepyszny obiadek:) poszliśmy spac.. pojechaliśmy jeszcze na zamek w Szwecji, tam też było super:) uwielbiam spędzac czas z Moimi Skarbami, tak mało go dla siebie mamy.. więc naprawdę cieszą mnie takie drobne wycieczki, jakaś innosc.. od codzienności. gdy dotarliśmy do domku byłam zmęczona, rozpakowaliśmy jedzonko, sprzątnęłam kuchnię i o ile dobrze pamiętam poszłam spac.. na drugi dzień sprzątaliśmy pokój, bagaże.. trwało to dosłownie cały dzień, dostałam też dziwnego sms-a od kogoś...
Następnego dnia, obudziłam się godzinkę po tym jak Paweł wyjechał do pracy, związałam włosy i poszłam ogarniac kuchnię, wyciągnęlam mięsko na obiad, zrobiłam Małemu śniadanie, wstawiłam ryż, zaczęlam myc naczynia, i szorowac skradzione z domu rodziców żelazko:).. i wtedy ktoś zapukał do drzwi..
Inni zdjęcia: Dzień dobry patusiax395Chlajlando pamietnikpotworaDZISIEJSZY KSIĘŻYC 31.05.2025r. xavekittyxKamieniołom usinska1491 akcentovaCorvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Corvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Moja kochana patkigdMoja patkigdTorcik Klaudusi patkigd